F80 Spadająca gwiazda w Korei
>> YOUR LINK HERE: ___ http://youtube.com/watch?v=4kZy3W0jnaI
Wojna w Korei to generalnie konflikt, podczas którego na pierwsze miejsce wysuwają się samoloty z napędem odrzutowym. Po stronie aliantów pojawiają się F-86, oraz ich poprzednicy, wśród których warto wspomnieć chociażby o jednym z moich ulubionych amerykańskich odrzutowców F-80 Shooting Star. Samoloty te podczas działań w Korei były początkowo wykorzystywane jako samoloty myśliwskie, ale później skierowano je do akcji polegających na prowadzeniu rozpoznania i przeprowadzaniu ataków szturmowych. Jako myśliwiec Lockheed F-80 bardzo szybko został uznany za maszynę niezbyt przydatną. Okazało się, że rozwija zbyt duże szybkości i nie koniecznie nadaje się do prowadzenia walk kołowych ze względu na niewielką zwrotność. Pomimo tego samolot ten okazał się naprawdę udanym szturmowcem – miał silne uzbrojenie strzeleckie, a ponadto był w stanie przenosić całkiem sporo uzbrojenia podwieszanego. Warto też dodać, że były to samoloty które spóźniły się na II Wojnę Światową, a co gorsza nie mogły pokazać wszystkich swoich zalet podczas wojny koreańskiej, a później… później to już była emerytura. Wojna koreańska była konfliktem nietypowym, który rozpoczął się z zaskoczenia, gdy 25 czerwca 1950 r., wojska Korei Północnej przekroczyły 38 równoleżnik i zaatakowały Koree Południową siłami liczącymi około 90 tysięcy żołnierzy. Problem polegał na tym, że obowiązek obrony Korei Południowej spoczywał na oddziałach amerykańskich, gdyż armia koreańska była dopiero formowana, a w państwie rządzonym przez Syngmana Rhee formowanie armii napotykało na poważne problemy. W tych warunkach komuniści koreańscy spodziewali się łatwego zwycięstwa. Problem polegał na tym, że wyszkolenie oddziałów komunistycznych było takie sobie, a wojska amerykańskie stacjonujące na terenie Japonii i Azji zaczęły szybko docierać do Korei, gdzie zaczęła się pełnowymiarowa wojna. Koreańczycy z Północy rzucili do walki dziesiątki czołgów T-34, wspieranych przez samoloty produkcji radzieckiej – były to początkowo głównie samoloty Ła-9, Ił-10, Jak-7, Jak-9 i Jak-18. Ich wartość bojowa była taka sobie, ale w miarę upływu czasu w arsenale komunistów pojawiły się także lepsze samoloty – min., MiGi-15. Jednocześnie na terenie Korei stacjonowały tylko słabo wyszkolone jednostki amerykańskie korzystające z samolotów P-51, których piloci byli przeszkoleni w strzelaniu do celów na poligonach, ale w walce z samolotami przeciwnika radzili sobie mocno średnio. Natomiast naprawdę wartościowe jednostki amerykańskiego lotnictwa wojskowego stacjonowały początkowo na terenie Japonii. Jedną z takich formacji były dywizjony latające na myśliwcach z napędem odrzutowym, oprócz nich Amerykanie dysponowali jeszcze jednym dywizjonem rozpoznawczym latającym na RF-80A. To właśnie te maszyny kilka lat wcześniej wprowadziły amerykanów w erę odrzutowców, a dosłownie kilku godzin zabrakło, by P-80 wziął udział w II Wojnie Światowej. Jak na ironię, podczas walk toczonych w pierwszym okresie wojny koreańskiej F-80, okazał się samolotem zbyt szybkim, by odnosić sukcesy w walce ze starszymi radzieckimi samolotami wykorzystywanymi przez Koreańczyków z Północy. • W materiale wykorzystano fragmenty nagrań z kanałów: • / @hw97karbine • / @okrajoe • Jestem także tu: • https://odysee.com/@Balszoi:5?r=CmuKJ... • Zapraszam do wspierania kanału: • Wirtualna kawa https://buycoffee.to/balszoi • Patronite: • https://patronite.pl/Balszoi • #lotnictwo #samoloty #military #wojsko #historia #army #korea #lockheedmartin #f80 #koreanwar #history
#############################